Ida ja jestem po 36 roku życia. I powiem tak nie było nam za łątwo ale prónowaliśmy ok pół roku . Załamałam się że wciąż nic , wtedy sobie odpuściłam liczenia kalendarzyki i stwierdziłam że chyba nie możemy i wtedy złapało. I już za niedługo bede rodzić . Życzę powodzenia i jak naszybszej reakcji( czyli dwóch kreseczek). Ostatnio natrafiłam na dwa artykuły. Chciałam sprawdzić jak statystycznie wygląda kwestia płodności po 35 roku życia. Pierwszy: "Szanse na ciążę po 30-stce wynoszą ok. 20%, w wieku 35 lat spadają one do 11%, a po 40. roku życia wynoszą już zaledwie 2-4%. Coraz większe trudności z poczęciem związane są przede wszystkim z Netiaskitchen pisze: Wg mnie zależy jakie masz AMH i co u Was jest przyczyną niepłodności. U nas po kompleksowych badaniach lekarz odradził inseminację (za słabe parametry nasienia i szkoda czasu i kasy na inseminacje) i od razu podchodziliśmy do in vitro. Pamiętaj, że z roku na rok Twój wiek będzie działał na niekorzyść, bo One urodziły po czterdziestce. Sprawdź, kto jest w tym gronie Kobiety coraz częściej decydują się na późne macierzyństwo. Również wśród gwiazd znajdziemy celebrytki, które zaszły w ciążę i urodziły po 40. roku życia. Choć ciąża w tym wieku niesie za sobą pewne… Ciąża po 40. roku życia wiąże się z ryzykiem wielu powikłań dla dziecka. Przede wszystkim wzrasta możliwość wystąpienia wad chromosomalnych płodu (co nie oznacza, że młode kobiety nie rodzą dzieci z wadami genetycznymi). Im starsza matka, tym bardziej prawdopodobne, że urodzi potomstwo z z espołem Downa, Edwardsa, Pataua czy Jednak macierzyństwo po okresie menopauzalnym nadal jest wyjątkiem, a wyjątki zawsze spotykają się z oporem czy nietolerancją. Do negatywnej oceny tej sytuacji przyczynia się wielość argumentów na styku medycyny, socjologii i psychologii. Oczywiście można założyć, że matka po pięćdziesiątce ma przed sobą krótsze życie niż tmEY03. Mateusz Hołda z Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie został najmłodszym profesorem w kraju. Nikomu wcześniej nie udało się zdobyć tego tytułu przed trzydziestką. To jednak nie jest jedyny sukces młodego lekarza. spis treści 1. Obronił doktorat na szóstym roku studiów 2. Osiągnięcia młodego naukowca 3. Zdobył tytuł przed trzydziestką 1. Obronił doktorat na szóstym roku studiów Mateusz Hołda w 2016 roku został laureatem V edycji Diamentowego Grantu, który przyznaje Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Wyróżnienie to pozwala przeprowadzić przewód doktorski w trakcie trwania studiów magisterskich. Zobacz film: ""Wasze Zdrowie" - odc. 1" 19 stycznia 2017 roku Hołda wszczął przewód doktorski, a 9 marca zdał egzaminy doktorskie z oceną celującą. Pominął przy tym zupełnie studia doktoranckie. Wszystko to dzięki zaawansowanej pracy badawczej. Miesiąc później, 10 kwietnia obronił swoją pracę doktorską "Cieśń mitralna oraz cieśń trójdzielno-żylna - anatomiczne podłoże dla zabiegów ablacji substratu arytmogennego". Praca została uznana za wyróżniającą się, jej promotorem był prof. Jerzy Walocha. Mateusz Hłoda, jako pierwszy w historii polskiej nauki, w czasie obrony doktoratu był studentem 6. roku kierunku lekarskiego. 2. Osiągnięcia młodego naukowca Ponadto w 2013 roku założył międzynarodowy, niezależny zespół naukowy: HEART – Heart Embryology and Anatomy Reaserch Team, który zajmuje się badaniami nad układem sercowo-naczyniowym. Młody profesor jest kierownikiem zespołu. W 2019 roku jego pracę docenił magazyn "Forbes", który opublikował listę "30 Under 30". Plebiscyt ten pokazuje młodych Europejczyków, którzy przed 30. rokiem życia zostali liderami w swoich dziedzinach. Naukowiec zdobył również uznanie Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju oraz brytyjskiego think-tank Emerging Europe, którzy w 2019 roku uznali go za najbardziej wpływowego Europejczyka młodego pokolenia. W 2020 roku Rada Dyscypliny Nauki Medycznej Uniwersytetu Jagiellońskiego, na podstawie dorobku naukowego, nadała Mateuszowi Hołdzie stopień naukowy doktora habilitowanego nauk medycznych i nauk o zdrowiu. Tym samym został on najmłodszą osobą w historii Polski, która uzyskała habilitację. 3. Zdobył tytuł przed trzydziestką Prezydent Andrzej Duda nadał Mateuszowi Hołdzie tytuł profesora 4 lipca 2022 roku. Jest to pierwszy taki przypadek w Polsce. Biorąc pod uwagę przebieg kariery naukowej mężczyzny, nikogo to nie dziwi. Został profesorem w wieku 29 lat (Facebook) "To chyba ten moment, na który czeka każdy naukowiec - czytamy na profilu w mediach społecznościowych młodego profesora. - Wynik dziewięciu lat intensywnej pracy naukowej zaowocował przyznaniem mi tytułu profesora medycyny. Na drodze do tego sukcesu było więcej porażek niż zwycięstw - było ciężko (czasami bardzo ciężko), ale na pewno było warto. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego sukcesu". Do tej pory najmłodszy profesor w Polsce - Krzysztof Sośnica z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu - miał ukończone 35 lat. Oznacza to, że profesor Hołda wyprzedził go aż o 6 lat. Małorzata Banach, dziennikarka Wirtualnej Polski Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez Polecane Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza. polecamy Witam Was. Anette -- podobne nasze losy. Też mam 8-latka, teraz to moja druga ciąża. W trakcie pierwszego USG ( w 7 tygodniu ) gina najpierw stwierdziła, że to ciąża bliźniacza, jednak po chwili dodała, że prawdopodobnie jeden z płodów obumarł. Choć sama nie była pewna czy to był płód.... Termin mam na czerwiec 2011. Jestem już po badaniu przezierności, teraz czekam na wyniki z testów krwi. mają przyść ma maila. I zaglądam na pocztę co parę godzin Na pierwszej wizycie gina od razu L4 chciała mi dać - z racji wieku (36).nie bardzo chciałam tak od razu bo praca, obowiązki, zastępstwo. No ale po usg, jak wyszło, że obumarły płód albo ulegnie wchłonięciu albo, co gorsza, będzie wydalony ( co mogło mieć negatywny wpływ na utrzymanie żywego dzidziusia ) przetrzymałam jeszcze dwa tygodnie i potulnie siedzę na zwolnieniu. Co niestety moja szefowa uznała za "widzi mi się". Trudno. W moim mieście też nie mogłąm już skorzystać z NFZ, dlatego gina dała mi namiary na inne szpitale i poradnie w okolicy, gdzie zrobiłam badania finansowane przez NFZ. Przynajmnie tyle Gina prywatnie, stomatolog - prywatnie, więc w końcu wykorzystam do cna moje składki płacone od 1999 roku. [link widoczny po zalogowaniu] ------------------------------------------------------- [link widoczny po zalogowaniu] Witajcie dziewczyny. Ja mam 38 lat i jestem w 17 tygodniu ciąży. Lekarze , nie dawali mi żadnych szans na to abym kiedykolwiek była matką. 8 lat temu chorowałam na nowotwór , byłam leczona chemią, to podobno uszkodziło mi jajniki, chodziłam do wielu lekarzy, ale każdy powtarzał, że szkoda kasy na leczenie, bo jestem bez jakichkolwiek szans. Nawet w wieku 34 lat przechodziłam jak mi się zdawało klimakterium. Na początku mojej choroby, jak spóźniał mi się okres to zaraz robiłam test z cichą nadzieją, że może zdarzył się cud, ale jak zwykle rozczarowanie , były przerwy w okresie nawet pół roku. Ostatnio miałam taki alarm chyba w listopadzie zaszłego roku, ale jak zwykle jedna kreska w teście , a okres pojawił się za 2 miesiące. Więc jak na początku czerwca nie dostałam okresu , myślałam, że to po prostu normalne , nawet nie zawracałam sobie tym głowy. Kurde, żadnych wymiotów, żadnego złego samopoczucia, nic zero objawów , tylko ostatnio trochę przytyłam, ale u mnie to normalne, że raz tyję , raz chudnę, tylko jakieś 3 tygodnie temu zaczęły mnie boleć piersi, ale wszyscy mi mówili, to masz zespół napięcia przedmiesiączkowego:))) , pobolewały trochę jajniki , tak normalnie jak przed okresem. Ale przedwczoraj mąż mówi do mnie, że jakoś dziwnie brzuch mi urósł, ale i wogóle zrobiłam się jakaś bardziej wrażliwa, dla świętego spokoju , pojechaliśmy do apteki po test, mąż już nawet sam wie jaki kupić. Zaraz zrobiłam, nie czekałam do rana jak jest w ulotce i......2 kreski w teście:)) . Dziś , tzn. wczoraj zaraz poszłam do lekarza i jest termin no 30 stycznia. Była bardzo zdziwiony , że tak dobrze się czuję, i że wcale nie mam jakichkolwiek dolegliwości. Obydwoje z mężem poprostu się popłakaliśmy, że to chyba cud. Nie wiem , czy iść na badania prenatalne, bo to nic nie zmieni, miałam robione usg , dzidziuś rozwija się prawidłowo, mam tylko zgłosić się na jakieś badanie usg, ale prenatalne , ma to polegać na bardzo dokładnym obejrzeniu maluszka na usg i czy wszystko dobrze się rozwija. Kurde jestem tak podekscytowana, ze całą noc nie mogę spać , no i teraz oczywiście, czuję, ze ma dzidziusia w sobie, Coraz więcej kobiet odkłada decyzję o macierzyństwie z powodu pracy lub problemów w związku. Część z nich po prostu nie jest gotowa na posiadanie dzieci przed 40 rokiem życia. Niestety, z czasem płodność kobiety maleje. Po 45 roku życia zajście w ciążę za pomocą własnego jajeczka jest niemal niemożliwe. Mimo to wiele kobiet po 40 roku życia zachodzi w ciążę. Niektóre z nich korzystają z leczenia niepłodności, innym udaje się dokonać tego metodami naturalnymi. Co warto wiedzieć o ciąży po 40? Zobacz film: "Ciąża po 50-tce... i co dalej?" spis treści 1. Ciąża po 40 - plusy i minusy 2. Ciąża po 40 - szanse na dziecko 1. Ciąża po 40 - plusy i minusy Prawdopodobnie największą zaletą ciąży po 40 jest fakt, iż decyzja o dziecku jest wówczas bardziej świadoma. Kobieta, która ma za sobą 40 urodziny miała czas, by dojrzeć i lepiej poznać świat. Przyszła mama i jej partner są zwykle w stanie zapewnić dziecku stabilność finansową. Wiele kobiet po 40 etap budowania kariery ma w pewnym stopniu za sobą, co oznacza, że mogą poświęcić się wychowaniu dziecka, nie martwiąc się o swoją pozycję w pracy. Związek dojrzałych osób jest zazwyczaj bardziej stabilny, gdyż przez lata partnerzy mieli okazję poznać się w różnych okolicznościach. Badania wykazały, że kobiety rodzące dzieci po 40 są zwykle lepiej wykształcone, dzięki czemu podejmują mądrzejsze decyzje odnośnie do wychowania dzieci. Częściej karmią piersią i dokonują lepszych wyborów w kwestii żywienia swoich pociech. Jedno z badań sugeruje, że kobiety, które decydują się na macierzyństwo, mając za sobą więcej lat pracy, szybciej wracają do pracy po okresie urlopu macierzyńskiego. Mimo iż z ciążą po 40 wiąże się wiele zalet, nie należy zapominać o pewnych wadach. Z wiekiem trudniej jest zajść w ciążę. Z czasem liczba jajeczek kobiety maleje, a jej płodność spada. U dojrzałych kobiet wzrasta z kolei ryzyko problemów chromosomalnych, które zwiększają prawdopodobieństwo poronienia oraz wad wrodzonych u płodu. Badania wykazały, że 40-letnie kobiety leczone z powodu niepłodności mają 25% szanse na zajście w ciążę po 40 przy użyciu własnych jajeczek. Wpływ na płodność po 40 ma tak zwana rezerwa jajnikowa, inaczej mówiąc to ile komórek jajowych pozostało w organizmie. Każda kobieta rodzi się z określoną ilością jajeczek, które przez całe swoje życie stopniowo traci, aż do menopauzy. Razem z wiekiem pogarsza się także jakość oocytów, które odpowiadają za funkcjonowanie komórek jajowych. To wszystko wypływa na zdecydowane zmniejszenie szans na zajście w ciążę u Pań po 40. roku życia. PYTANIA I ODPOWIEDZI LEKARZY NA TEN TEMAT Zobacz odpowiedzi na pytania osób, które miały do czynienia z tym problemem: Czy powinnam starać się o ciążę w wieku 40 lat? - odpowiada lek. Aleksandra Witkowska Jakie są objawy ciąży po 40-stce? - odpowiada lek. Marta Gryszkiewicz Czy ciąża po 40-stce jest niebezpieczna? - odpowiada dr hab. n. med. Marek Bulsa Wszystkie odpowiedzi lekarzy Prawdopodobieństwo poczęcia dziecka u kobiet 43-letnich jest już jednak znacznie mniejsze i wynosi 10%. Natomiast szanse na ciążę w wieku 44 lat równają się zaledwie 1,6%. Wśród kobiet, którym udaje się zajść w ciążę odsetek poronień wynosi 24% u 40-latek, 38% u 43-latek, a także 54% u 44-latek. Płodność po 45 roku życia drastycznie spada. Jedynie około 5% oocytów jest jakościowo prawidłowych, co bezpośrednio przekłada się na niewielką szansę urodzenia zdrowego dziecka. Innym problemem są powikłania ciążowe. Kobiety po 40 są bardziej narażone na wysokie ciśnienie krwi, cukrzycę, problemy z łożyskiem oraz komplikacje okołoporodowe. Z wiekiem rośnie również ryzyko urodzenia wcześniaka lub dziecka o niskiej wadze urodzeniowej. Większe jest także prawdopodobieństwo poronienia. Dzieci urodzone przez dojrzałe kobiety są bardziej narażone na cukrzycę typu 1 oraz wysokie ciśnienie krwi. Mimo iż te fakty mogą odbierać nadzieję na urodzenie zdrowego dziecka po 40, nie należy zapominać, że wielu kobietom udaje się zajść w ciążę. Wiele z nich przechodzi ciążę bez jakichkolwiek powikłań. Mimo iż ryzyko problemów w czasie ciąży po 40 jest większe, odsetek takich przypadków jest naprawdę niski. 2. Ciąża po 40 - szanse na dziecko Nawet 2/3 kobiet po 40 zmaga się z niepłodnością. Po 40 urodzinach czas staje się bezlitosny dla kobiet, które chcą zajść w ciążę. W ciągu cyklu owulacyjnego kobieta po 40 ma około 5% szans na poczęcie dziecka. W ciągu roku szanse na zajście w ciążę wynoszą około 40-50%. Dla porównania, prawdopodobieństwo poczęcia dziecka u kobiety 35-letniej wynosi 75%. Ciąża po 40 jest możliwa, jednak z każdym kolejnym rokiem szanse na zajście w ciążę maleją (123RF) Niestety, w tym czasie rośnie ryzyko powikłań ciążowych, na przykład wysokiego ciśnienia oraz cukrzycy. Zwiększa się także prawdopodobieństwo wad genetycznych. W wieku 40 lat ryzyko urodzenia dziecka z zespołem Downa wynosi 1 do 82, ale w wieku 45 lat prawdopodobieństwo zespołu Downa u dziecka wynosi aż 1 do 30. Z wiekiem rośnie także ryzyko cesarskiego cięcia u kobiet, które nigdy jeszcze nie rodziły. Dobrą wiadomością dla kobiet po 40 jest fakt, iż dzięki metodzie in vitro mogą zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę. Więcej na ten temat przeczytasz w artykule: Ciąża po 35. polecamy 60 odp. Strona 1 z 3 Odsłon wątku: 34069 Zarejestrowany: 11-10-2010 12:33. Posty: 289 IP: Poziom: Przedszkolak 11 października 2010 20:12 | ID: 307205 mam 35 lat i jestem w ciazy czy sa tu przyszłe mamy w moim wieku i prosze o podzielenie sie ze mna swoimi obawami na temat ciazy Ja boje sie czy dzidzius bedzie zdrowy 1 moniczka81 Poziom: Starszak Zarejestrowany: 06-06-2010 12:45. Posty: 9066 11 października 2010 20:16 | ID: 307208 W prawdzide ja jeszcze przed 35 jestem ale polecam badania prenatalne. Ja je miałam i koleżanki też. No i myśl pozytywnie :). W którym tyg ciąży jesteś?? 11 października 2010 20:19 | ID: 307210 Zostałem ojcem po 35 roku życia a miniperełka dla mnie to istne "cudo", najkochańsze i najcudowniejsze dzieciątko w moim życiu nie ujmujac córce 13 - letniej, synowi 11- letniemu oraz 9 letniemu kolejnej coreczce 6 letniej :))) po prostu bycie rodziecem jest cool. 3 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 11 października 2010 20:20 | ID: 307211 Nika witaj:) Napisz czy to Twoje pierwsze dzieciątko>???Nie ma się czego obawiać,jesli tylko zdrówo Ci dopisuje i do badań prenatalnych,sama nie miałam,ale wiem,że kobiety takie badania cenią i chwalą. 11 października 2010 20:24 | ID: 307213 Ja wprawdzie nie rodziłam jeszcze po 35 ale moja mama urodziła mając 40 latek - siostrę mam piękną i zdrową 5 nika1281 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 11-10-2010 12:33. Posty: 289 12 października 2010 13:14 | ID: 307574 Odpowiedź na #3Hej Soniu to moje pierwsze dzieciatko co prawda 2 ciaza tyle ze pierwsza trwała tylko 6 tyg i niestety poroniłam( miałam wtedy 24 lata), dlatego teraz te wszystkie moje obawy. Wiem o badaniach prenatalnych i na pewno je zrobie bo po 35 roku zycia to juz lekarz sam kieruje tak przynajmniej czytałam na roznych forach. Bardzo sie boje co bedzie dalej i czy wszystko bedzie ok choc przyznam szczerze ze ja zawsze zakładam ten najgorszy scenariusz a potem jak jest dobrze to ciesze sie podwójnie. Dziekuje Ci bardzo za słowa otuchy i wsparcia. 12 października 2010 14:17 | ID: 307634 Myslę Nika, ze po prostu powinnaś bardzo o siebie dbać, być pod stałą opieką lekarza i położnej, wykonac badania prenatalne i myśleć pozytywnie:) moja kuzynka w wieku 34 lat urodziła slicznego, zdrowego chłopaka! 7 oaza Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 12-10-2010 14:59. Posty: 1642 12 października 2010 15:07 | ID: 307669 Ja pierwsze dziecko urodziłam mając 36 lat, 6 lat wcześniej poroniłam. Robiłam badania prenatalne podwójne. Przede wszystkim myśl pozytywnie i nie stresuj się. Na pewno wszystko bedzie dobrze :) 8 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 12 października 2010 15:18 | ID: 307678 Nika,jesli byłaś już u lekarza,to musisz wiedzieć,co Ci jesli nie byłaś to namawiam do wizyty u ginekologa. Twój wiek,moim zdaniem nie jest przeszkodą do tego,abyś mogła zostać szczęśliwą mamusią:)Dbaj o siebie:)I o dzidzię:) 9 oliwka Poziom: Dzierlatka Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57. Posty: 161880 12 października 2010 15:33 | ID: 307696 Tak ja Ci tu wszyscy mówią - myśl pozytywnie - będzie dobrze. Co tam będzie - musi być i tyle, przecież ciąża to nie "choroba"... Trzymaj się cieplutko 12 października 2010 17:18 | ID: 307778 Niko nie katuj swojej psychiki czarnymi scenariuszami. Zrób wymagane badania genetyczne ( w tym wieku sa bezpłatne) i myśl optymistycznie i pozytywnie jak tylko da się najmocniej. Późniejsze macierzyństwo absolutnie nie musi wiązać się ze stresem. Też jestem taką mamą i spoglądam właśnie na mojego fantastycznego, zdrowego, trzyletniego już zdolniachę;-) Będzie dobrze, powtarzaj to jak mantrę. 11 zuzaro42 Poziom: Starszak Zarejestrowany: 14-07-2010 00:12. Posty: 26 12 października 2010 21:59 | ID: 308019 Pozdrawiam ciężarne po 35 roku życia! Córkę Zuzię urodziłam mając lat 36, Amelkę na miesiąc przed ukończeniem 40 roku życia! Teraz spodziewam się kolejnego maleństwa - chcianego, zaplanowanego utęsknionego - tym bardziej, że po stracie Maciusia, który urodziłby się w listopadzie tego roku! Dziewczynki są cudowne, mądre, rezolutne i zdrowe, choć "przygód" w ciąży zawsze było multum! W I ciąży trafiłam do szpitala z ogromnym krwotokiem, przeleżałam w szpitalu 5 tygodni przysłowiowym "plackiem"! Amniopunkcji zrobić nie mogłam, bo podobno - zdaniem pana docenta, który zajmował się tym badaniem od lat, dla mej ciąży byłby to koniec! W drugiej ciąży nic złego się nie działo, badanie na dobrym USG, wykonane przez dobrego specjalistę, dało odpowiedni obraz przezierności karkowej! W trzeciej ciąży nic złego się nie działo, ale dziecko straciłam w 12 tygodniu! Teraz jestem w 10 tygodniu ciąży i ... myślę pozytywnie! Trzymajcie za nas kciuki!!! 12 nika1281 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 11-10-2010 12:33. Posty: 289 13 października 2010 10:24 | ID: 308174 Zuzaro to teraz dodałas mi otuchy zreszta wszystkim bardzo dziekuje za te słowa miłe ciepłe pełna wiary w to ze musi byc dobrze Na 16 mam umowiona wizyte u lekarza i bedzie wszystko wiadomo. Pozdrawiam wszystkich . Zuzaro trzymam kciuki za Was. 13 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 13 października 2010 11:01 | ID: 308193 nika1281 napisał 2010-10-13 10:24:38Zuzaro to teraz dodałas mi otuchy zreszta wszystkim bardzo dziekuje za te słowa miłe ciepłe pełna wiary w to ze musi byc dobrze Na 16 mam umowiona wizyte u lekarza i bedzie wszystko wiadomo. Pozdrawiam wszystkich . Zuzaro trzymam kciuki za daj znać,co tam u Ciebie i głowa do widyisy,nie jesteđ sama,a ja mocno wiery i mam pewnođ,e wsyzstko bedyie dobryeŁ=Tryzmaj siŁ=!!! 14 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 13 października 2010 11:02 | ID: 308194 Przepreaszam kalwiatura mi szwankuje!!!!Napewno bedzie wszystko dobrze i odezwij sie Niko po wizycie u lekarza!!!!Glowa do gory!!! 15 Motylek10 Poziom: Niemowlak Zarejestrowany: 01-03-2010 15:19. Posty: 670 13 października 2010 21:46 | ID: 308848 Moja koleżanka ma obecnie lat 37 i za miesiąc będzie urodzi pierwszą dzidzię, całą ciążę czuła się świetnie, dzidziuś ładnie w brzuszku rośnie - naprawdę nie ma czym się martwić :)). Ważne aby chcieć tego dzidziusia a będzie wszystko ok 16 Ulinka Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42. Posty: 6675 13 października 2010 22:16 | ID: 308898 nika1281 napisał 2010-10-11 20:12:08mam 35 lat i jestem w ciazy czy sa tu przyszłe mamy w moim wieku i prosze o podzielenie sie ze mna swoimi obawami na temat ciazy Ja boje sie czy dzidzius bedzie zdrowy Dlaczego obawami? Powtórzę za marteczką: Zrób wymagane badania genetyczne ( w tym wieku sa bezpłatne) i myśl optymistycznie i pozytywnie jak tylko da się najmocniej. 13 października 2010 22:29 | ID: 308919 Sonia napisał 2010-10-13 11:02:32Przepreaszam kalwiatura mi szwankuje!!!!Napewno bedzie wszystko dobrze i odezwij sie Niko po wizycie u lekarza!!!!Glowa do gory!!!Nie szwankuje. Wciśnij tylko Ctrl i Shift 18 nika1281 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 11-10-2010 12:33. Posty: 289 14 października 2010 09:46 | ID: 309073 Odpowiedź na #14Jestem juz po wizycie u lekarza jest dzidzia ale jeszcze bardzo malutka(widziałam juz na USG), na razie mam brac folik i uwazac na siebie. Za trzy tygodnie bedziemy dopiro robic wszystkie potrzebne badania i takie bardziej szczegółowe USG. Lekarz wysłał mnie od razu na zwolnienie lekarskie, (tzn. dopiero od 20 pazdziernika bo i tak teraz siedze na urlopie wiec nie chce stresowac swojej szefowej taka wiadomoscia), lekarz stwierdził ze nie wroce do pracy bo to za duze ryzyko ( pracuje w supermarkecie), wiecie trzeba dzwigac i to nie mało a na kasie tez nie jest lekko. Wiec zakładam, ze wszystko bedzie dobrze. Moj partner bardzo podtrzymuje mnie na duchu, jak to on powiada ze jak on mowi to wie ze bedzie dobrze. Pozdrawiam serdecznie wszystkich. 19 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 14 października 2010 14:06 | ID: 309351 nika1281 napisał 2010-10-14 09:46:39Odpowiedź na #14Jestem juz po wizycie u lekarza jest dzidzia ale jeszcze bardzo malutka(widziałam juz na USG), na razie mam brac folik i uwazac na siebie. Za trzy tygodnie bedziemy dopiro robic wszystkie potrzebne badania i takie bardziej szczegółowe USG. Lekarz wysłał mnie od razu na zwolnienie lekarskie, (tzn. dopiero od 20 pazdziernika bo i tak teraz siedze na urlopie wiec nie chce stresowac swojej szefowej taka wiadomoscia), lekarz stwierdził ze nie wroce do pracy bo to za duze ryzyko ( pracuje w supermarkecie), wiecie trzeba dzwigac i to nie mało a na kasie tez nie jest lekko. Wiec zakładam, ze wszystko bedzie dobrze. Moj partner bardzo podtrzymuje mnie na duchu, jak to on powiada ze jak on mowi to wie ze bedzie dobrze. Pozdrawiam serdecznie bardzo dobre wiadomości Niko:)))Cieszę się bardzo:)))Uważaj na siebie i stosuj się do zaleceń lekarza:)Zaglądaj do nas i informuj na bierząco,co i jak:) 20 a1410 Zarejestrowany: 17-02-2009 18:36. Posty: 1981 14 października 2010 19:35 | ID: 309534 Mariusz ex Sopel napisał 2010-10-11 20:19:44Zostałem ojcem po 35 roku życia a miniperełka dla mnie to istne "cudo", najkochańsze i najcudowniejsze dzieciątko w moim życiu nie ujmujac córce 13 - letniej, synowi 11- letniemu oraz 9 letniemu kolejnej coreczce 6 letniej :))) A długo chodziłeś w tej ciąży? Bo, jak rozumiem, w temacie chodzi o zagrożenia dla kobiety, a nie radość z tatusiowania bis. A odopwiadając na pytanie: przy dzisiejszym poziomie technicznym można przebadać plód bardzo precyzyjnie, więc obawiać się możesz tylko niekorzystnego wyniku takiego badania. Ja życzę Ci wszystkiego najlepszego...

ciąża po 37 roku życia forum