Niekiedy zapomniane miejsca odżywają na nowo, a spragnieni spokoju turyści odkrywają to co najciekawsze na wschodnich rubieżach Polski. Ruszamy więc i my zobaczyć intrygujące ruiny zamku, czy pozostałości po dawnym pałacu. Atrakcje nad Bugiem – 12 najciekawszych miejsc, które warto zobaczyć
Oto lista 10 Niezwykłych Miejsc, które naprawdę warto zobaczyć odwiedzając Alaskę. Zorza Polarna - Niedźwiedzie - Moja lista 10 NAJPIĘKNIEJSZYCH miejsc na Alasce.
Rejsy będą co pół godziny od 10.30 do 17.30. W pozostałych dniach tygodnia rejsy będą realizowane wyłącznie dla grup zorganizowanych w liczbie od 6 do 11 osób po wcześniejszym zgłoszeniu na numer telefonu 668 356 860 w godz. 10.00 – 13.00. Katamaran cumuje przy marinie nad rzeką Bug (pomiędzy Górą Zamkową a plażą).
Jeżeli Wasze weekendy za miastem to albo morze, albo góry albo Mazury, czas odkryć nowe miejsce! W tym wpisie odkrywałam przed Wami Podlasie Nadbużańskie od strony praktycznej – co fajnego tam zobaczyć, gdzie spać, na jakie atrakcje można liczyć w zależności od tego, czy wybieracie się z drugą połówką, całą rodziną czy paczką znajomych.
Co jeszcze zobaczyć w Czarnogórze? Ulcinj jest najdalej wysuniętym na południe miastem Czarnogóry. Leży nad Adriatykiem, u ujścia rzeki Bojany, w pobliżu granicy z Albanią. Niegdyś był to największy port piracki osmańskich Bałkanów, dziś jest głównym ośrodkiem mniejszości albańskiej. W mieście panuje spokojna, orientalna
W domu wakacyjnym z 3 sypialniami zapewniono kuchnię z zmywarką, a także 2 łazienki z prysznicem oraz pralką. Pościel i ręczniki są zapewnione. Na terenie obiektu Bocian nad Bugiem znajduje się taras. Odległość ważnych miejsc od obiektu: Kościół św. Anny – 42 km, Muzeum Okręgowe – 42 km. Najbliższe lotnisko, Lotnisko
BSLY. Mapa Drohiczyn 1. Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny Późnobarokowy z charakterystyczną wieżą-dzwonnicą Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny jest częścią zespołu klasztornego franciszkanów. Wzniesiony został na początku XVIII w., ale jego tradycje sięgają znacznie wcześniej. We wnętrzu podziwiać można Kaplicę Loretańską z rokokowym ołtarzem i stiukowy rokokowy ołtarz główny. W ołtarzach bocznych znajdują się obrazy św. Franciszka z Asyżu i wizerunek św. Antoniego Padewskiego trzymającego Dzieciątko Jezus z II poł. XVIII w. Obok kościoła, w jednym ze skrzydeł klasztoru franciszkanów mieści się siedziba Muzeum Diecezjalnego im. Jana Pawła II. 2. Cerkiew pw. Św. Mikołaja Cudotwórcy Cerkiew pw. Św. Mikołaja Cudotwórcy znajduje się przy drohiczyńskim rynku. Świątynia pobudowana w stylu klasycystycznym pod koniec XVIII w. dla zakonu bazylianów. Przez pewien czas była świątynią unicką. W połowie XIX w. dostosowano ją do wymogów liturgii prawosławnej. Wewnątrz cerkwi znajduje się XVII-wieczny zdobiony renesansowymi malowidłami ikonostas z otoczoną kultem ikoną Zesłania Ducha Świętego z 1668 roku, ikona barokowa Matki Boskiej z Dzieciątkiem z postacią klęczącego szlachcica z różańcem i inicjałami z 1640 roku, feretrony barokowe i dzwon z XVII w. z inskrypcją. Cerkiew wpisana jest do rejestru zabytków. 3. Góra Zamkowa Piękny widok na dolinę Bugu w Drohiczynie rozpościera się z Góry Zamkowej. Jest to bardzo malownicze miejsce. Z jednej strony wznosi się ponad miastem, zaś z drugiej góruje nad cudownie meandrującymi zakolami Bugu. Widok z Góry Zamkowej zapiera dech w piersiach, ale wspaniały pejzaż znad Bugu na wzgórze – już tylko z nazwy zamkowe – nie pozostaje mu dłużne. Niestety Bug przez lata podmywał podnóże góry, niszcząc tym samym znajdujące się pod nią grodzisko. Jedynie nazwa ulicy i góry informuje, że dawniej stał tu ważny zamek. Drohicka Góra Zamkowa i najbliższa okolice miasta słyną z wielu cennych znalezisk archeologicznych. 4. Kościół Katedralny Trójcy Przenajświętszej i zabudowania poklasztorne Obowiązkowym puntem podczas zwiedzania Drohiczyna jest barokowy kościół katedralny pw. Trójcy Przenajświętszej wraz z zabudowaniami poklasztornymi. Obecny kościół ukończono na początku XVIII w. Jest drohiczyńską katedrą i siedzibą biskupa drohiczyńskiego a w budynku kolegium jezuickiego znajduje się Seminarium Duchowne. Wewnątrz kościoła zachwyca późnogotycki krucyfiks z końca XVI w., barokowa rzeźba Chrystusa Zmartwychwstałego z XVIII w., a w ołtarzu głównym Trójcy Świętej i Matki Boskiej Ostrobramskiej. Zwiedzając kościół, warto udać się do podziemi, gdzie pochowani są wojewodowie podlascy. 5. Kościół Wszystkich Świętych Na uwagę zasługuje także barokowy zespół klasztorny benedyktynek z kościołem pw. Wszystkich Świętych. Uwagę od razu zwraca nietypowa barokowa fasada kościoła z dwoma ustawionymi pod kątem skrzydłami bocznymi według projektu Jakuba Fontany. Kościół wzniesiony jest frontem do Bugu, ale oglądany zza rzeki sprawia, że nie można oderwać od niego oczu. Z pierwotnego wystroju kościoła zachował krucyfiks z I poł. XVII w. oraz trzy rzeźby barokowe przedstawiające Chrystusa Bolesnego, św. Jana Chrzciciela, i św. Marka Ewangelistę. We wnętrzu umieszczono tablicę pamiątkową poświęconą Władysławowi Syrokomli. 6. Nadbużański Park Historyczno-Kulturalny na ul. Kopernika Wszystkich miłośników historii i etnografii z pewnością zainteresuje Nadbużański Park Historyczno-Kulturowy i jego niezwykłe zbiory. W Muzeum Regionalnym można podziwiać wiele wartościowych przedmiotów pochodzących z archeologicznych wykopalisk. Wśród nich są grzebienie z poroża jelenia i łosia, bransolety z brązu, szklane paciorki oraz fragmenty naczyń glinianych. W osobnej części parku obejrzeć można przedmioty rolnicze i codziennego użytku pochodzące z przełomu XIX i XX w. takie jak: sochy, sierpy, maselnice a nawet drewniana pralkę. Wielbicieli jednośladów zainteresuje wystawa starych motocykli. 7. Muzeum Diecezjalne Muzeum Diecezjalne znajduje się obok kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w jednym ze skrzydeł klasztoru franciszkanów. Zbiory mieszczą się w kilku salach. Muzeum może poszczycić się największą w Polsce kolekcją ornatów, uszytych z pasów kontuszowych i kolekcją naczyń z cyny. Zwiedzający muzeum mogą zobaczyć przedmioty ze srebra: kielichy, relikwiarze, monstrancje, pacyfikały, tace i lichwiarze. W swoich zbiorach muzeum ma również zabytkowe rzeźby, obrazy, medale, monety, znaczki i pocztówki okolicznościowe. W muzeum znajduje się tron, na którym zasiadał Ojciec Święty podczas wizyty w Drohiczynie. 8. Rzeka Bug O unikalnych walorach przyrodniczo-krajobrazowych nie tylko miasta, ale też całej gminy świadczy położenie nad tajemniczą rzeką Bug. Drohiczyn jest położony na wysokim brzegu rzeki. Dzisiaj jest oazą spokoju i wspaniałym miejscem wypoczynkowym dla tych, co lubią ciszę oraz podziwiać piękno natury. Naturalne koryto rzeczne, liczne skarpy, mielizny i bużyska z polodowcową rzeźbą terenu zachwycają wszystkich, którzy odwiedzają Drohiczyn. Warto wspomnieć także o bogactwie fauny i flory i sąsiedztwie z Nadbużańskim Parkiem Krajobrazowym, którego jeden z fragmentów znajduje się do drugiej stronie Bugu. 9. Sowiecki schron bojowy Ze szczytu Góry Zamkowej, dawnego drohiczyńskiego grodu roztaczają się nie tylko piękne, ale też interesujące pod względem historycznym widoki. W głębokim wąwozie u jej podnóża znajduje się sowiecki schron bojowy, przypominający wojenną przeszłość miasta. Równie ciekawa jest rozległa panorama przeciwległego brzegu Bugu. Dolinę rzeki w okolicy Drohiczyna cechuje nietypowy profil. Północny wyniesiony brzeg stromą skarpą opada do wody zaś południowy jest niski, dzięki czemu z punktu widokowego, jakim jest Góra Zamkowa, widać zalewowe tarasy doliny Bugu. Pojedyncze zabudowania na drugim brzegu są śladami istniejącej tu dawniej części Drohiczyna. 10. Pomnik Armii Krajowej Pomnik ustawiony jest w parku w centrum Drohiczyna. Powstał w 1999 r. ku czci obrońcom ojczyzny jako hołd społeczeństwa miasta. Na pomniku widnieje napis: ” Żołnierzom Polskiego Państwa Podziemnego Armii Krajowej 1939-1956, Społeczeństwo, 1999″. Pod pomnikiem corocznie odbywają się uroczystości z okazji Święta Niepodległości. 11. Kopiec Pamięci Podlasia Kopiec Pamięci Podlasia powstał na miejscu, w którym odprawiał nabożeństwo ekumeniczne Jan Paweł II w czerwca 1999 r. Jest pamiątką dziesiątej rocznicy pobytu papieża Polaka w Drohiczynie. Powstał z kilkuset ton ziemi przywiezionej przez wiernych i ludzi pochodzących z diecezji drohiczyńskiej oraz sąsiednich diecezji. Kopiec mierzy prawie 10 m. Wieńczy go replika pękniętego krzyża symbolizującego podziały w chrześcijaństwie, który jest połączony ramionami ukrzyżowanego Chrystusa i rybacką siecią Św. Piotra. 12. Obelisk na lądowisku W roku 1999 odbyło się ekumeniczne spotkanie z Ojcem Świętym Janem Pawłem II. W miejscu lądowania śmigłowca przewożącego papieża ustawiono duży obelisk z tablicą upamiętniającą to niezwykłe wydarzenie. 13. Kapliczka barokowa z figurą św. Jana Nepomucena Kapliczka z figurą św. Jana Nepomucena z XVIII w. ustawiona jest u zbiegu ul. Świętojańskiej i Mieszka I w Drohiczynie. We wnęce murowanej tynkowanej czworokątnej kapliczki znajduje się XVIII-wieczna drewniana figurka. 14. Muzeum kajakarstwa Drohiczyńskie muzeum jest jedynym, tego typu w Polsce. Powstało w 2013 r. W budynku dawnego muzeum regionalnego, podziwiać można ponad 100 eksponatów, w tym ponad 20 kajaków, z których najstarsze pochodzą z lat 50-tych – 60-tych XX wieku. Szczególną uwagę przykuwa kajak Pelikan, z 1950 roku. Jest to kompletny kajak, z wiosłami, sterem, wózkiem, żaglem i niemieckim silnikiem spalinowym. Na ścianach muzeum widnieją fotografie starych eksponatów. Trasy rowerowe i kajakowe Szlak Kajakowy Kózki-Drohiczyn Swoją przygodę z kajakiem rozpoczniemy w miejscowości Kózki gdzie most drogowy na rzecze Bug łączy Podlasie z ziemią Mazowiecką (droga krajowa nr 19). Tuż za mostem z prawej strony mamy dogodne miejsce na biwak, skąd będziemy mogli rozpocząć spływ. Zanim wsiądziemy do kajaków i udamy się na podbój rzeki warto zapoznać się ze ścieżką przyrodniczą „Kózki” która posiada aż 7 przystanków i położona jest na terenie rezerwatu ornitologicznego pod tą samą nazwą. Rezerwat ten jest ostoją rzadkich gatunków roślin i ptaków, dzięcioła średniego, muchówki małej, kokoszki, krwawodzioba krzyżówki. Z tego miejsca można zorganizować wyjazd autobusem (dla bardziej wytrwałych rowerem) do Siemiatycz i prawosławnego ośrodka kultu religijnego w Grabarce. W Siemiatyczach warto zobaczyć zespół pomisjonarski (kościół parafialny Wniebowzięcia NMP z 1456 r., klasztor misjonarzy, ogrodzenie i dzwonnicę późnobarokową, figurę św. Jana Nepomucena z XVIII w. dawną bożnicę z 1797 r., oraz cerkiew prawosławną pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła z 1866 r,. Godne uwagi są też; cmentarz wojenny z I wojny światowej oraz kaplica cmentarna ewangelicko-augsburska z poł. XIX w. Po dwóch kilometrach wiosłowania miniemy wieś Klimczyce. Miejscowość ta położona na krańcu wschodnim województwa mazowieckiego słynie z sadów jabłkowych, a zawsze gościnni mieszkańcy mogą nas poczęstować wyśmienitymi owocami. Po kolejnych pięciu kilometrach zmagania z rzeką, i różnymi przeszkodami jakie mogą nas spotkać, wyłania się miejscowość Mężenin, gdzie na łagodnym zakolu Bugu w lewo, na prawym brzegu znajduje się idealne miejsce na krótki odpoczynek. Widok jakim nas przywita wieś jest niesamowity, a wąska, równoległa do rzeki polana porośnięta jest wysokimi drzewami. Najdogodniej wysiąść na jej początku aby chwilę odpocząć. We wsi możemy zobaczyć zabytkowy dwór. Trzy kilometry dalej miniemy Wólkę Nadbużną. Znajduje się tutaj bardzo dobra baza noclegowa, oraz pierwsza na naszym szlaku marina kajakowa oraz infokiosk. Udając się w górę rzeki miniemy wieś Ogrodniki, położoną podobnie jak Wólka Nadbużna na piaszczystej terasie nadzalewowej, wokół której wiatry uformowały piękne wydmy. Natomiast pół kilometra dalej w Zajęcznikach możemy podziwiać zabytkowe drewniane domy – jakże charakterystyczne dla Podlasia. Punktem docelowym naszego spływu kajakowego jest Drohiczyn. Jest to piękne miasteczko położone na wysokiej skarpie. Nasze kajaki możemy bezpiecznie zacumować w profesjonalnej marinie kajakowej przy Centrum Punktu Obsługi Turystycznej (PORT) tuż przy przeprawie promowej Drohiczyn-Korczew. W Drohiczynie warto zobaczyć barokową katedrę w zespole Kurii Diecezjalnej, zespoły klasztorne franciszkanów i benedyktynek czy cerkiew z XVIII w. Dla pasjonatów pięknych nadbużańskich krajobrazów szczególnie godna polecenia jest Góra Zamkowa, która została wyposażona w profesjonalne tarasy widokowe z balustradą i ławeczki. Nie zapomniano także o miłośnikach historii. W Nadbużańskim Parku Historyczno-Kulturowym dowiemy się o dziejach miasteczka i okolic. Szlak kajakowy Drohiczyn-Granne Płynąc z Drohiczyna w górę rzeki Bug będziemy po prawej stronie mijali Wólkę Zamkową. W tej wsi przez długie lata mieszkała służba zamku drohickiego. Największą atrakcją miejscowości jest dom pochodzący z przełomu XIX/XX wieku. Tuż za Wólką Zamkową położone są miejscowości Starczewice i Mogielnica. Z prawej strony już za zakrętem znajduje się rozległa łąka z łagodnym wyjściem, na której możemy zrobić przystanek na odpoczynek. W Tonkielach, będziemy przepływać pod mostem drogowym pomiędzy Sokołowem Podlaskim, a Drohiczynem (droga krajowa nr 62). Warto zatrzymać się tu na chwilę aby zobaczyć obelisk upamiętniający masowy mord jeńców radzieckich i ludność cywilną, dokonany przez żołnierzy Wermachtu. Trzy kilometry dalej po lewej stronie będziemy mijać wieś Wirów, gdzie znajduje się zabytkowy klasztor prawosławny. Po przepłynięciu niespełna 5 kilometrów natrafimy na idealne miejsce biwakowe na lewym brzegu rzeki. Samo wyjście na brzeg jest łatwe, a wokół rozciąga się piękny las sosnowy. Wewnątrz zakrętu w lewo znajduje się rezerwat ornitologiczny ,,Wydma Mołożewska”. Kilometr dalej po lewej stronie rozciąga się wieś Mołożew . Tuż za nią za zakrętem w prawo po lewej stronie rozciąga się rezerwat przyrody ,,Skarpa Mołożewska”. Dwa kilometry za rezerwatem położona jest wieś Gródek. Znajduje się tutaj drewniany kościół i sklepy, gdzie będziemy mogli uzupełnić zapasy. Niestety brak jest dogodnego wyjścia na brzeg i najlepiej zacumować na końcu wsi z lewej strony. Kolejnym punktem na naszym szlaku jest Osnówka, zaś dwa kilometry dalej – miejscowość Granne – nasz punkt docelowy. Wieś ta ma bogatą historię i godne uwagi zabytki sakralne: XVII- wieczną kapliczkę czy kościół Jana Chrzciciela. W Grannem znajdziemy idealne miejsce na zrobienie przystanku na biwak wraz z ogniskiem lub grilem. Szlak rowerowy Trasa pierwsza Naszą rowerową wycieczkę zaczynamy w Drohiczynie, udając się trasą wiodąca wzdłuż rzeki Bug. Trasa nie jest długa i mocno wymagająca. Pierwszym godnym uwagi miejscem na naszej trasie są Tonkiele. Możemy tutaj podziwiać piękny krajobraz rzeki Bug z mostu łączącego Podlasie z Mazowszem (droga krajowa nr 62). Aby dostać się szybko do Perlejewa z Tonkieli udajemy się w kierunku Chrołowic, gdzie możemy zrobić krótką przerwę. W miejscowości Arbasy, które położone są niedaleko Chrołowic powinniśmy spędzić więcej czasu. W tej wsi na uwagę zasługują: barokowa kapliczka murowana, drewniany młyn motorowy z 1909 r., drewniane budownictwo z końca XIX w. i początków XX w. Po zapoznaniu się z miejscowymi atrakcjami kolejnym punktem na naszym szlaku jest Osnówka, gdzie nad samą rzeką, na pięknej polanie możemy odpocząć. Aby dojechać do Perlejewa, w Osnówce należy skręcić w prawo. Mijając kolejne wsie: Miodusy-Dworaki i Miodusy-Pokrzywne obowiązkowo musimy wstąpić do Twarogów Lackich. To tutaj w 2007 r. odkryto cmentarzysko użytkowane od XII do XIV wieku przez słowiańską ludność tych terenów. Znaleziono tam 35 grobów, w tym kilka w obudowach kamiennych. Kilka grobów ciałopalnych z drugiej połowy XII wieku wskazuje na utrzymywanie się jeszcze wówczas w tej okolicy przedchrześcijańskich obyczajów pogrzebowych. Kilka najlepiej zachowanych grobów zrekonstruowano po wykopaliskach i można je oglądać w terenie. Tuż za Twarogami położona jest miejscowość Perlejewo. We wsi znajduje się kilka sklepów spożywczych, przystanek autobusowy, ośrodek zdrowia, oddział Banku Spółdzielczego. Jest tam także miejsce do zrobienia ogniska bądź grila, a także przestrzeń na biwak. Niestety baza noclegowa nie jest rozbudowana, stąd warto zabrać w drogę namiot. Perlejewo położone jest na Obszarze Chronionego Krajobrazu Dolina Bugu i Nurca. W najbliższej okolicy spotkamy ciekawą architekturę drewnianą. Trasa druga Początek wycieczki jest taki sam ja w przypadku trasy pierwszej. Z Drohiczyna dojeżdżamy aż do Osnówki, ciesząc się z uroków otaczającej nas natury. W Osnówce jedziemy prosto do miejscowość Granne. Jest to piękna wieś w której możemy zatrzymać się na dłuższy odpoczynek. Warto zapoznać się bogatą historią i zabytkami sakralnymi. Szczególne polecenia są: XVII wieczna kapliczka i kościół Jana Chrzciciela. W Grannem możemy zatrzymać się i odpocząć przy ognisku lub grilu, a ze względu na dobrze rozbudowaną bazę turystyczną zatrzymać się na nocleg. Nad samym Bugiem znajduje się marina kajakowa. W Grannem skręcając w prawo, dojedziemy bezpośrednio do miejscowości Perlejewo. Trasa trzecia Trzecia propozycja trasy rowerowej również wiedzie z Drohiczyna do Perlejewa i jest to najdłuższy szlak wśród naszych propozycji. Podobnie jak w poprzednich dwóch jedziemy naszym jednośladem wzdłuż rzeki Bug. Dojeżdżamy do Grannego, tam bowiem następuje zasadnicza zmiana trasy. Zamiast skręcać w prawo jedziemy prosto, do wsi Kruzy. Położona jest ona nad rzeką Bug. Funkcjonuje tu kilka małych gospodarstw rolnych, a pozostałe zabudowania są wykorzystywane przez przyjezdnych letników. Mijając kolejne wsie: Głęboczek, Leśniki i Kobyla dojedziemy do Wiktorowa. Wieś ta słynie z pięknego dworu murowanego, Antoniego Jastrzębskiego z 1929 roku. Ma dwie kondygnacje, trzy wejścia frontowe obudowane gankiem z kolumnami i tarasem powyżej. Otoczony jest sadem. Dwór niestety obecnie jest bardzo zrujnowany. Odpocząć przed dalszą podróżą można w parku w okolicy dworu, do którego dojedziemy brukowaną aleją dojazdową. Z Wiktorowa do Perlejewa zostanie nam kilka kilometrów. Wystarczy minąć Leszczkę Małą, a tuż za nią jest już ostatni etap naszej rowerowej przygody – wieś Perlejewo.
Podlaski Przełom Bugu to niezwykle malownicza i ciekawa kraina. Zachwyca zarówno pięknem przyrody, jak i klimatem kulturowym. Pozwala odpocząć od zgiełku miasta i sprawia, że czas płynie zdecydowanie wolniej. Które miejsca szczególnie warto odwiedzić w tym regionie Polski? Oto nasze propozycje. Podlaski Przełom Bugu to park krajobrazowy położony na terenie województwa lubelskiego i mazowieckiego. Został utworzony w 1994 roku i obecnie zajmuje powierzchnię 30 904 ha, z czego 15 511 ha leży w województwie lubelskim, a 15 393 ha w mazowieckim. Obszar parku odznacza się dużą różnorodnością siedlisk - ponad 760 gatunków roślin w tym 22 objęte ochroną gatunkową i 141 gatunków ptaków w tym wiele rzadkich i teren jest idealnym miejsce na wypoczynek dla wszystkich lubiących kontakt z naturą. Dla ludzi spragnionych ciszy i spokoju. Jeśli lubisz długie spacery, przejażdżki rowerowe i wsłuchiwanie się w melodie grane przez świerszcze, Podlaski Przełom Bugu zapewni Ci wszystkie te atutem są niewysokie, łagodnie zarysowane wzgórza, pozostałości po ostatnim zlodowaceniu, które wspaniale urozmaicają krajobraz. Ponadto głównym walorem przyrodniczym parku jest niepoddana regulacji, meandrująca rzeka Bug. Przyroda wolna od ludzkiej ingerencji tworzy tu wiele unikatowych park biegnie Nadbużański Szlak Pieszy, oznaczony kolorem czerwonym. Aby ruch turystyczny i krajoznawczy nie czynił w środowisku szkód, przygotowano trasy trzech ścieżek dydaktyczno-przyrodniczych, na których jest możliwość prowadzenia zajęć interdyscyplinarnych z zakresu biologii, geografii, historii wartych odwiedzenia na tym terenie jest naprawdę mnóstwo. Znajdziemy tu zarówno rezerwaty przyrody, jak i zabytkowe budowle. Maleńkie, rozrzucone pomiędzy łąkami i lasami wioski oraz większe miejscowości, również atrakcyjne. Sami się o tym przekonacie odkrywając Podlaski Przełom Bugu. Podlaski Przełom Bugu - rezerwaty przyrody Rezerwat przyrody Kózki Jest to faunistyczny rezerwat przyrody położony w północnej części gminy Sarnaki , w woj. mazowieckim, nad rzeką Bug. Zajmuje on powierzchnię 86,12 ha a na jego terenie występują charakterystyczne murawy piaskowe powstałe na poddanych procesom denudacji, naniesionych przez rzekę wydmach oraz liczne porośnięte roślinnością wodną i szuwarową ma charakter głównie ornitologiczny. Znajdują się tam siedliska ptaków: sieweczki obrożnej, sieweczki rzecznej, dzięciołów, czajki czy rybitwy białoczelnej. Zatrzymują się tu ponadto nur czarnoszyi, pliszka żółta podgatunku skandynawskiego oraz świergotek rdzawogardły. Rezerwat przyrody Zabuże To leśny rezerwat przyrody położony pomiędzy miejscowościami Zabuże, Stare Mierzwice i Stare Hołowczyce, na terenie Parku Krajobrazowego oraz obszaru siedliskowego sieci Natura 2000 „Ostoja Nadbużańska”. Zajmuje on powierzchnię 33,15 ha. Od północy graniczy z rezerwatem „Mierzwice” oraz ze stanowiskiem dokumentacyjnym „Wychodnia głazów Mierzwice”.Celem ochrony jest zachowanie starodrzewu dębowego pochodzenia naturalnego, występującego w zespole o charakterze grądu, interesujących form geomorfologicznych oraz stanowisk wielu gatunków roślin rzadkich i chronionych, jak też bogatej awifauny. Krajobraz rezerwatu urozmaicają głębokie wąwozy i głazy narzutowe. Z gatunków objętych ochroną gatunkową występują tu między innymi: orlik pospolity, gnieźnik leśny, tajęża jednostronna, pluskwica europejska, pomocnik ciekawe, przez teren rezerwatu „Zabuże” przebiega szlak pieszy. Rezerwat przyrody Czapli Stóg Jest to faunistyczny rezerwat przyrody znajdujący się na terenie gminy Terespol. Zajmuje powierzchnie 4,82 ha. Został utworzony w celu ochrony i zachowania miejsc lęgowych czapli siwej oraz ostoi wielu ptaków przyrody Łęg Dębowy koło Janowa Podlaskiego Jest to leśny rezerwat przyrody znajdujący się na terenie gminy Janów Podlaski, o powierzchni 132,38 ha. Powstał w celu zachowania łęgu dębowego z licznymi drzewami pomnikowymi i rzadkimi roślinami runa na tarasie rezerwatu w całości jest położony w szerokiej dolinie Bugu w bezpośrednim sąsiedztwie rzeki na obszarze dolnej terasy, corocznie zalewanej w okresie spływu wód wiosennych. W drzewostanie naturalnym typowym dla tego siedliska górne piętro tworzą potężne dęby szypułkowe, w wieku 150–160 lat oraz sporadycznie olsza czarna w wieku około 60 bogactwie florystycznym rezerwatu świadczy fakt stwierdzenia występowania wielu gatunków roślin naczyniowych, a wśród nich roślin objętych całkowitą ochroną gatunkową. Rezerwat jest także ostoją zwierzyny leśnej. Zanotowano tu występowanie jelenia szlachetnego, sarny, dzika, lisa czy łosia. Rezerwat przyrody Szwajcaria Podlaska Jest to florystyczny i leśny rezerwat przyrody znajdujący się na terenie gminy Terespol, o powierzchni 24,00 ha. Został utworzony w celu zachowania urozmaiconych drzewostanów położonych na skarpie rzeki Bug z licznymi drzewami przyrody Stary Las Jest to leśny rezerwat przyrody znajdujący się na terenie gminy Konstantynów i ma powierzchnię 5,88 ha. Utworzono go w celu ochrony dobrze wykształconego fragmentu grądu z licznymi okazami drzew pomnikowych. Jest to fragment starodrzewu sosnowo-dębowego w dużym kompleksie „Las Konstantynowski”. W grądzie dominuje dąb szypułkowy, a w borze sosna zwyczajna w wieku 130–140 lat. Rezerwat jest ostoją wielu gatunków ptaków właściwych dla tego typu lasu, jak zięba, rudzik, drozd śpiewak, kos, zaganiacz, grubodziób, kowalik, bogatka, modraszka, dzięcioł duży i średni. Rezerwat przyrody Mierzwice Jest to rezerwat florystyczny w pobliżu miejscowości Zabuże i zajmuje powierzchnię 12,98 ha. Utworzono go celem zachowania stanowiska roślinności kserotermicznej oraz otaczającego fragmentu lasu liściastego z licznymi stanowiskami chronionymi i zagrożonych gruntów teren rezerwatu Mierzwice przebiega szlak pieszy. Atrakcyjne miejscowości Podlaski Przełom Bugu to szczególny klimat kulturowy, którego doświadczyć można tym intensywniej, im bliżej wschodniej granicy. Miejscowości położone na terenie parku czy też w jego okolicy zachwycają, zarówno swoją naturalnością, jak i atrakcyjnością. Przyrodniczą wizytówką gminy Terespol jest ścisły rezerwat przyrody „Szwajcaria Podlaska”, jednak miejsc wartych odwiedzenia jest trochę więcej. Na przykład podominikański kościół z 1863 r., w zachodniej części miasta czy cerkiew św. Jana Teologa z dzwonnicą, usytuowane bliżej wschodnich granic Terespola. Warta uwagi jest również Prochownia z 1913 r. Powstała jako element fortyfikacji Twierdzy Brześć. Od kilku lat w obiekcie odrestaurowanym przez grono pasjonatów historii Terespola tętni życie. Janów Lubelski to przede wszystkim najstarsza w Polsce, założona w 1817 r. stadnina koni czystej krwi arabskiej. Sporą atrakcją miasteczka jest też barokowa kolegiata Świętej Trójcy z 1735 r. – w przeszłości kościół katedralny. Co ciekawe, w centrum Janowa znajduje się najstarsza stacja benzynowa w Polsce. Różowe, ręczne dystrybutory paliw firmy Temper Extakt z 1928 r. działały do końca lat 70. ubiegłego perełki to Gnojno, Borsuki, Serpelice, Klepaczew, Zabuże – nadbużańskie wioski usytuowane nad Bugiem. To idealne miejsca na aktywną turystykę. Znajdziemy tam pola namiotowe i biwakowe, schroniska turystyczne, pensjonaty i liczne kwatery prywatne. A oprócz tego wypożyczalnie kajaków i organizowane spływy a także szlaki - pieszy oraz z Zabuża, dostaniemy się natomiast do Mielnika - bez wątpienia jednej z najbardziej urokliwych miejscowości Podlasia. Obecnie - wsi, w średniowieczu będącej okazałym grodem książąt ruskich. Do dziś na Górze Zamkowej zachowały się fragmenty murów zamku wzniesionego w początkach XIV nocleg w okolicy
W trakcie jednego z naszych wiosennych wyjazdów mieliśmy okazję zobaczyć ujście Bugu do Narwi. Znamy Bug, mieszkamy niedaleko miejsca gdzie staje się on rzeką graniczną. Przy ujściu zrobił na nas jednak wielkie wrażenie, jest zupełnie inny, majestatyczny, potężny. Postanowiliśmy wówczas, że kiedyś zrobimy wycieczkę wzdłuż dolnego biegu tej rzeki. Okazja do wyjazdu trafiła się nadspodziewanie szybko i wykorzystując długi sierpniowy weekend wyruszyliśmy z domu wcześnie rano. Jak najwcześniej, gdyż w planie tego dnia było jeszcze zwiedzanie miejsc związanych z pewnym, nie boję się powiedzieć tego słowa znakomitym serialem. W miejscowości Latowiec i Jeruzal mieliśmy okazję zobaczyć budynek gminy, budynek policji, dom Wójta, sklep z ławeczką, kościół, plebanię i wiele, wiele innych. Obowiązkowy był zakup Mamrota w najbardziej znanym w Polsce sklepie, nie można było także pozostać obojętnym na pierogi od Solejukowej. Pomysł odwiedzenia tych miejsc narodził się podczas innego z naszych wiosennych wyjazdów, gdy zwiedzając Tykocin i Supraśl poczuliśmy się jak w środku planu filmowego innego, pewnie nie mniej znanego filmu. Po południu dojechaliśmy do Wyszkowa. Pokręciliśmy się trochę po parku i bulwarze nad Bugiem. Zupełnie przyjemnie, jednak nie na tyle, byśmy tu chcieli zostać na cały wieczór i nocleg. Spróbowaliśmy więc w Gulczewie, miejscówka znaleziona została na stronach camperteamu. Na miejscu wyglądała ona nieźle, nad samym Bugiem, blisko wody, blisko natury. Panowało tam jednak straszne zamieszanie, straż, policja, pogotowie, ponoć ktoś się utopił. Oczywiście zrezygnowaliśmy i jadąc wzdłuż Bugu zatrzymaliśmy się ostatecznie w Broku na plaży miejskiej ( Bez mediów, ale obok – 100m – na placu targowym jest porządne WC. Brok jest maleńki ale całkiem urokliwy, zwłaszcza z tym swoim bulwarem i świetnym dostępem do rzeki. Na wielkiej plaży oprócz nas na noc pozostał tylko jeden namiot. Nocne niebo było niesamowite. I te spadające gwiazdy. Następnego dnia przemieszczaliśmy się dalej “pod prąd” wzdłuż Bugu zatrzymując się to tu, to tam. Zahaczyliśmy też o Sokołów Podlaski. Okazało się, że nie jest to miejsce, które chcielibyśmy polecić i zostać tam na dłużej. Po południu dotarliśmy do Drohiczyna. Pozostaliśmy tam na nocleg na brzegu rzeki w miejscu wielkiego zakola ( z pięknym widokiem na miasto. Żadnych mediów w pobliżu. Na noc w odległości około 200 m pozostały jeszcze dwa kampery i jedna przyczepa. Pospacerowaliśmy po miasteczku i nad Bugiem, zdobyliśmy też Górę Zamkową – 10 minut podejścia i piękna panorama na zakole Bugu. I znowu tematy filmowe: plenery rzeki w okolicach Drohiczyna udawały Niemen w znanej ekranizacji. Tym razem też spędziliśmy bajeczny wieczór z gwiazdami. Najpierw był to zespół JAM SESSION, który nieźle dał czadu na rynku i nawet nas porwał do tańca. Potem, przy kamperze, długo w nocy liczyliśmy prawdziwe i czasem spadające gwiazdy przy bezchmurnym niebie. W planie następnego dnia mieliśmy jeszcze Siemiatycze, ale to miejsce w Drohiczynie nad Bugiem było tak urokliwe, że zdecydowaliśmy się zostać już do samego wyjazdu. Zwiedziliśmy dokładniej miasteczko, zobaczyliśmy zlot motocykli – było ich ponoć 500 i do domu. A wracając już, słuchając w samochodowym radiu relacji o powrotach Polek i Polaków z długiego weekendu przyszła refleksja. Mogliśmy przecież jak ludzie pojechać do Zakopanego, postać w korkach na drogach i na górskich szlakach! Albo chociaż nad morze, postawić parawan na plaży! Ale nie, znów wybraliśmy zupełnie puste, urokliwe zakątki ściany wschodniej, nadrzeczne bulwary i małe senne miasteczka. I tacy właśnie jesteśmy. ⇐ poprzedni wpis kolejny ⇒ ⇐ strona główna
Przebieg trasy po wartych zobaczenia miejscach na Bugiem i na Podlasiu: Korczew-Sarnaki-Serpelice-Janów Podlaski-Pratulin-Kodeń-Jabłeczna-Romanów-Biała Podlaska-Korczew (długość trasy około 260 km - na 1 dzień motocyklem) Ponieważ nie mam żadnych talentów takich pisarzy, jak Prus czy Sienkiewicz (ba, nawet i Kraszewskiego), aby wymyślać niebywałe fabuły swoich nowel, czy powieści i potem je w takiej oszałamiającej formie przekazać, więc kontentuję się opisami widzianych przeze mnie ciekawych miejsc, zarówno krajobrazowych jak i architektonicznych w Polsce. Staram się też, aby i inni zachwycili się pięknością naszej Ojczyzny. Aby zatem coś o Polsce napisać i się nią przed moimi motocyklowymi rodakami pochwalić, muszę bardzo mocno wspierać się na rozmaitych przewodnikach. Pomagają mi one oczywiście planować trasy i dobierać co ciekawsze miejsca do zwiedzania. Teraz jest z tym dużo łatwiej, niż gdy zaczynałem to robić na łamach motocyklowej trasy w początkach lat 90tych. Nauczyłem się bowiem korzystać z internetu (cokolwiek). Kiedy już mamy takie ułatwienia (i sprawny motocykl), to łatwiej będzie nam wystartować i zwiedzić ten ciekawy kawałek Polski. Zaczniemy od położonego nieopodal Bugu Korczewa. Nazwisko Ostrowski jest dość popularnym nazwiskiem w Polsce. Patrz Aleksander "Ostry" hr. Ostrowski. Jest tutaj wybudowany na początku XVIII w. i potem rozbudowywany pałacyk w Korczewie, który od XIX w. był posiadłością rodu Ostrowskich, którego z kolei bardzo zasłużoną, choć (niezasłużenie) zapomnianą postacią był Józef Ostrowski, jeden z trzech członków Rady Regencyjnej (nawet ronda w Warszawie nie ma). To właśnie z rąk Rady (w mieszkaniu Ostrowskiego) przejął w dniu wszelkie prerogatywy do rządzenia państwem polskim późniejszy Naczelnik i marszałek Józef Piłsudski. Przyjechał do Warszawy dzień wcześniej z twierdzy w Magdeburgu, gdzie był więziony przez Niemców. Rada Regencyjna, posiadająca już pełnię władzy wyrwaną z rąk okupacyjnego gubernatora niemieckiego gen. von Beselera, lege artis mogła przekazać Piłsudskiemu (bardzo popularnemu i zasłużonemu, w tym czasie, dowódcy i politykowi) rządy nad wojskiem, skarbem i polityką. Tak więc Piłsudski przyjechał "na gotowe". Ciekawe czy pochodzący z Maluszyna nad Pilicą (niedaleko Radomska) Józef Ostrowski to ta sama gałąź rodu, co ci Ostrowscy z Korczewa? Zrujnowany w czasie pierwszej wojny, a potem dodatkowo zaniedbany w czasie drugiej wojny pałacyk dostał się potem w ręce PGR-ów i zaniedbanie dziarsko się kontynuowało. Od kilkudziesięciu lat rodzina Ostrowskich odzyskała swoją własność i teraz ten obiekt pełniący (dla chleba, panie, dla chleba!) funkcje hotelowo-konferencyjne (wraz z przyległościami) wygląda już bardzo elegancko. Pałac w Korczynie. W tym roku był tam pożar i dach pałacu wygląda niestety gorzej. Spod pałacyku kierujemy się w stronę Sarnak. Można by też dojechać stąd ukwieconymi i porośniętymi wysokimi trawami łąkami do promu, którym dałoby się przeprawić przez Bug do Drohiczyna (pełnej zabytków miejscowości). Ale my Drohiczyn zostawimy sobie na inną okazję. A zatem przez dotykający Bugu Mężenin docieramy do rynku w miasteczku Sarnaki. Rynek to teraz dość spory skwer pełen zieloności i pośrodku którego znajduje się wbita w grunt makieta rakiety V2. Na skwerze w Sarnakach, przed makietą rakiety V2 To w rejonie nadbużańskich Kózek wystrzelona z poligonu w Nowej Dębie (niedaleko Mielca) rakieta wbiła się w nadrzeczne krzaczory i bagniska. Niemcy się spóźnili w swoich poszukiwaniach. a oddział AK staranie zamaskowawszy tego potwora wygrzebał z niego co cenniejsze "bebechy". Potem udało się to nawet wszystko przesłać specjalnie przysłanym samolotem do Londynu. Stąd też na tej makiecie widnieje dumny, choć trochę na wyrost napis, że "They saved London - Oni uratowali Londyn". W maju 1944 r Niemcy już nie bardzo byli w stanie, faktycznie, brytyjskiej stolicy zagrozić. Rakiety były dopiero w okresie prób, a w czerwcu alianci wylądowali w Normandii i teraz Wehrmacht rozpaczliwie starał się im ten pochód w głąb Francji utrudnić. Nota bene, to w ogromnej większości żydowskie, przed wojną, miasteczko w miejscu obecnego rynku-skweru było zabudowane bieda-domkami zamieszkałymi przez wymordowaną w czasie okupacji ludność żydowską. A oto widok makiety z bliska Następną miejscowość, którą będziemy zwiedzać, to Janów Podlaski. Można tam dojechać prościej przez Konstantynów, albo też odbiwszy na Serpelice, Gnojno jechać blisko zakoli Bugu, który pięknie się wije w Podlaskim Przełomie Bugu. W Janowie przy rynku znajduje się skamielina techniczna. Jest to pompa paliwowa, która była uruchamianą siłą mięśni ludzkich. Myślę że po drobnych renowacjach mogłaby dalej służyć, gdyby zabrakło prądu elektrycznego z powodu jakiegoś blackoutu, spowodowanego zanikiem "odnawialnej czy zielonej energii". Janów Podlaski. Ciekawe czy jak zabraknie prądu kiedy nam zabronią wytwarzać go z węgla (brunatnego bądź kamiennego) uda się podłączyć tę pompę, całodobowo, do fotowoltaiki albo wiatraków? Przy tymże rynku dumnie się wypiętrza kościół pod wezwaniem św. Trójcy. W obszernym rynku jest ciekawa fontanna, gdzie wśród wodnych rozbryzgów pląsają janowskie araby ze spiżu czy brązu. Dobre i to, kiedy do stadniny, która jest nieopodal miasteczka, trudno się dostać, a być może i nie ma po co. Są tu jeszcze i inne obiekty warte obejrzenia, ale mamy przed sobą jeszcze spory kawałek trasy i dużo innych godnych obejrzenia rzeczy. Na janowskim rynku śmigają araby z brązu Bazylika Mniejsza św. Trójcy w Janowie Podlaskim Wyjechawszy z Janowa po kilkunastu kilometrach docieramy do Pratulina. W tej osadzie, leżącej tam, gdzie "diabeł mówi dobranoc", w części Podlasia (nad Bugiem i przy granicy z Białą Rusią) w 1874 r rozegrała się niezrozumiała dla ówczesnej europejskiej społeczności tragedia. Sceny przypominały walki między rozmaitymi różnowiercami w Europie zachodniej i środkowej w XVI i XVII w. Carscy żołnierze, dowodzeni przez niemieckiego przechrztę, zabili 13 okolicznych chłopów, którzy będąc katolikami obrządku wschodniego (unitami) nie chcieli dopuścić do swego kościoła prawosławnego "batiuszki", jako prowadzącego nabożeństwa. Pratulin. W miejscu gdzie doszło do pogromu "Unitów Podlaskich" stoi drewniany kościół Potem po 1905 r, kiedy nadarzyła się możliwość wyboru wiary (między prawosławiem a katolicyzmem), prawie wszyscy mieszkańcy tego rejonu (unici) przeszli na wyznanie rzymsko-katolickie. Ogromna większość tych zabitych nieszczęśników miała nazwiska kończące się na -iuk. Ponieważ mój ojciec pochodził też z tego rejonu (Huszlew), więc? Obejrzawszy drewniany kościół postawiony w miejscu martyrologii unitów podlaskich i okazałe stacje męki pańskiej w pobliżu klasycystycznego kościoła jedziemy dalej. W Pratulinie natkniemy się na bogate stacje Męki Pańskiej Już po chwili koło miejscowości Neple oglądamy stojący na poboczu drogi i na postumencie "tank oswoboditiel", bardzo ładnie zresztą odmalowany i kierujący swoją lufę w stronę (aktualnie bratniej w ramach NATO) Germanii. Ciekawe, czy to jakieś signum temporis? Zaraz za Neplami, sforsowawszy Bug, ciągle na zachód, kieruje swoją lufę "tank oswoboditiel" Przeciąwszy szosę, którą do Białorusi, a potem przez nią, możemy dojechać do Moskwy (przed Smoleńskiem zawadziwszy o Katyń) osiągamy Terespol, będący kiedyś przedmieściami Brześcia Litewskiego, zwącego się aktualnie Briest. Brześć to w czasach carskich (druga poł. XIX w) była potężna twierdza z cytadelą i wieloma fortami na przedmościach miasta. Teraz po lewej, polskiej stronie Bugu zostało kilka z tych fortów. Jeden z nich jest w Koroszczynie, ale ponieważ trzeba by go było poszukać zjeżdżając na boczne dróżki, więc sobie go darujemy. Zwłaszcza że są to faktycznie tylko betonowe rozwaliny i obłości wysterczające się z ziemi porośniętej krzakami, między którymi utworzyły się wodne bajora. Dawny obiekt pałacowy w Białej Podlaskiej był posadowiony za obwałowaniami bastionowej fortecy Za Terespolem jedziemy na południe wzdłuż granicy, mając po lewej ręce meandrujący Bug. W pewnym momencie wjeżdżamy do wsi, w której przy dość rozległym rynku zobaczymy białą ścianę kościoła z wysmukłą wieżą. Jesteśmy w Kodniu, czasami nazywanym Częstochową Podlasia. Kodeń. Widok na kościół św. Anny Częstochowa, a właściwie Jasna Góra, to oczywiście Matka Boska Częstochowska zwana poufale Czarną Madonną. A jaka Madonna jest w kościele św. Anny w Kodniu? Otóż obraz Matki Boskiej Kodeńskiej ma bardzo ciekawą, można by rzec kryminalną historię. Wiąże się ona z rodem Sapiehów, do którego należał też i Kodeń. Ponieważ jest dość zawiła, więc proponuję chętnym na objechanie opisanej tu trasy, aby w ramach przygotowań do wycieczki zerknęli do internetu. Cudowny obraz Matki Boskiej Kodeńskiej w ołtarzu kościoła Obejrzawszy promieniejący z ołtarza obraz warto przejść się jeszcze do dawnej cerkwi zamkowej, położonej nad granicznym Bugiem. Dawniej można tam było dojechać, ale teraz stoi tam zakaz wjazdu. Dawna cerkiew a obecnie kościół św. Ducha Obok cerkwi zamienionej na kościół jest coś na kształt bunkra, w którym mieści się muzeum, a "bunkier" to był kiedyś zamek Sapiehów. Widok od strony tej ekscerkwi, poprzez rozległy staw, na kościół św. Anny wynagrodzi naszym oczom poniesiony przez nogi wysiłek. Widok na Kodeń, spod resztek zamku i kościoła św Ducha, na górujący nad miejscowością kościół św. Anny Dalej kontynuujemy nasze pograniczne peregrynacje i dotarłszy do Jabłecznej odbijamy w boczną drogę (w lewo) do klasztoru prawosławnego (monasteru). Są tu zabudowania klasztorne z pierwszej poł. XIX w., a sam klasztor pod wezwaniem św. Onufrego (Zagłoby?) był starszy (drewniany) i ostoją prawosławia na tych terenach. Prawosławni mnisi z tego monasteru "od zawsze" znani byli ze swego nieprzejednanego stosunku do Unii Brzeskiej w 1596 r. Zabudowania klasztorne, jak to u prawosławnych, ociekają pozłotką dachów. Można oczywiście podziwiać ikonostas i carskie wrota. W pobliżu stoją kapliczki, a gdy się przespacerujemy nad Bug, to zobaczymy prawdziwą rzekę, a nie jakiś ocembrowany kanał w stylu Dunaju (Niemcy, Austria), czy Sekwany (Francja). Jabłeczna. Prawosławna cerkiew Natomiast woda w studni na terenie monasteru nie umywa się w smaku do wody, którą można się napić w również prawosławnym klasztorze, jakim jest podlaska Grabarka. W Grabarce krynicznie smaczna, a tutaj w Jabłecznej jest po prostu paskudna. Opuszczamy Jabłeczną, wracamy do szosy i dalej podążamy na południe. Po przecięciu Sławatycz, gdzie vis a vis stoją cerkiew i kościół, docieramy do Hanny. Teraz porzucamy Bug i odbijamy w prawo, aby dojechać do dworu i parku w Romanowie. Mieści się tutaj muzeum ze zbiorami zgromadzonymi przede wszystkim przez brata, najpłodniejszego polskiego pisarza, czyli Józefa Ignacego Kraszewskiego, żyjącego w XIX w. (zm. w 1887 r). Młodszy brat pisarza, czyli Kajetan (też posiadacz potężnej brody) był człowiekiem ogromnych i szerokich zainteresowań i uczynił z Romanowa zakątek, w którym przechowywano wspaniałe zbiory z rozmaitych dziedzin nauki, astronomii i techniki. Dworek Kraszewskich w Romanowie Jest tu również spory kącik, poświęcony wspaniałemu piewcy historii Polski. Otóż Józek Ignac jako dzieciak spędził tutaj kilka lat. Po zwiedzeniu interesującego muzeum możemy spacerując po parku natknąć się na wykonaną z brązu ławeczkę, na której możemy przysiąść i sfotografować się z małym, starszym panem w wielką brodą. Teraz klikając w klawiaturę komputera zastanówmy się, jak to było z tym pisaniem, kiedy Kraszewski całe życie posługiwał się gęsim piórem maczanym w atramencie. Sienkiewicz i Prus (zwłaszcza w późniejszym okresie) mieli już przed sobą wynalazki w postaci maszyny do pisania. W parku przy dworku w Romanowie stoi ławeczka z posągiem Kraszewskiego. Autor trasy przysiadł się przy pisarzu z wyraźnym podziwem (dotyczy to również rozmiarów brody pisarza) Z Romanowa drogami poprzez laski, łąki, pola i mokradła Podlasia dojeżdżamy do jego stolicy, czyli Białej Podlaskiej. W Białej zaglądamy do dawnej rezydencji Radziwiłłów, czyli otoczonego fosą wałami bastionami pałacu. Ten pałac i otaczające umocnienia były kilkakroć niszczone przez rozmaitych najeźdźców i dlatego pałacu w tej fortalicji już nie ma, gdyż jego ruiny dawno zostały rozebrane. Ale ciągle jest ładny park i wieża oraz brama do tego parku. W wieży możemy obejrzeć ciekawe muzeum skonfiskowanych przez celników ikon szmuglowanych na zachód, z terenu byłego ZSRR. Pozostaje nam jeszcze powrót do Korczewa. Mapa, nawigacja i... wracamy tam, skąd przed kilku godzinami wyruszyliśmy. Niebosiężnych gór (ba, nawet wyraźnych pagórków), nieprzejrzanych toni morskich (ba, nawet większych jezior) czy fatamorganicznych pustyń (ale są laski-piaski) po drodze nie spotkaliśmy. Natomiast miejscami, niemalże nostalgiczny krajobraz, z wielokulturowymi zabytkami ogarnął nas i długo będziemy go pamiętać.
Co zobaczyć nad Bugiem? Czy zdarzyło się Wam kiedyś pojechać na wakacje lub na weekend bez przygotowania? Z pewnością! Znacie więc to uczucie gdy wpisujecie w wyszukiwarkę hasło „co zobaczyć …” na Podlasiu, w Białymstoku lub gdziekolwiek a tam…tysiące nieprzydatnych rekordów z artykułami sprzed kilku lat lub reklamami hoteli. Spędzamy kilkadziesiąt minut ze wzrokiem utkwionym w smartfon przy narastającej frustracji i poczuciu straty jakże drogocennego, wolnego czasu. Dziś u nas kompendium wiedzy o Nadbużańskim Podlasiu. Autorką tekstu jest przewodniczka z Siemiatycz – Melania Grygoruk, partnerka bloga, zakochana w regionie z którego pochodzi. Na pytanie co zobaczyć nad Bugiem lepszej odpowiedzi nie znajdziecie! Co zobaczyć nad Bugiem? fot. Białystok subiektywnie 15 powodów, dla których warto przyjechać na Nadbużańskie Podlasie Wakacje w pełni, czas urlopów, a tym samym wyjazdów i wycieczek, trwa. Ostatnio krążą w sieci zdjęcia z Nadbuża z podpisem: „A gdyby tak rzucić wszystko i wyjechać nad Bug?” Świetny pomysł – zapraszamy, zwłaszcza, że powiat siemiatycki ma w tej kwestii wiele do zaoferowania, oprócz ciszy i spokoju oczywiście. Poniżej propozycje, które pomogą Wam opracować własny program pobytu na Nadbużu. 1. Ziołowy zakątek czyli Podlaski Ogród Botaniczny – Koryciny gmina Grodzisk Największy w Polsce, a prawdopodobnie również w Europie ogród ziołowy. Oferta tego miejsca jest szeroka: od spaceru po ogrodzie, poznawania ziół i roślin leczniczych, edukację ekologiczną, poprzez doskonałą bazę noclegowo – gastronomiczną, warsztaty komponowania własnych herbat, tworzenia nalewek po zakup ekologicznych produktów. Ziołowy Zakątek. fot. Białystok subiektywnie 2. Taras widokowy na kopalnię kredy – Mielnik Kopalnia kredy w Mielniku to jedyna czynna w Polsce odkrywkowa kopalnia kredy, którą wydobywa się tutaj od XVI wieku, a na skalę przemysłową od XX. Początkowo kreda służyła do celów budowlanych, dzisiaj ma zastosowanie także w rolnictwie i przemyśle. A jakby widoków i opowieści było mało, to w Mielniku znajduje się małe, prywatne muzeum geologiczne pana Adama Borowskiego, w którym można obejrzeć eksponaty geologiczne z kopalni i okolicznych pól, łąk i wzgórz, np. kamienie szlachetne, odciski amonitów. 3. Muzea w Drohiczynie Muzeum Diecezjalne zgromadziło takie eksponaty, jak: największa kolekcja ornatów i kap z pasów kontuszowych, kielich z duszą z Syberii, monstrancję ślubną Jabłonowskich, monstrancję zrobioną przez więźniów Stalagu, akt chrztu króla Stanisława Augusta Poniatowskiego i inne oryginalne dokumenty królewskie, pastorał Papieża Piusa XII, Torę, Psałterz Dawidów. To też pięknie opowiedziana historia Diecezji Drohiczyńskiej. Atrakcją jest sala papieska z fotelem, na którym zasiadał papież Jan Paweł II podczas spotkania w Drohiczynie w 1999 r. Muzeum Kajakarstwa oraz Wystawa starych motocykli. Jedyne w Polsce Muzeum kajakarstwa to ponad 100 eksponatów i fotografii związanych z historią tego pięknego sportu, spływów, wypraw, z czego najstarsze sięgają polowy XX wieku. Wystawa starych motocykli to kilkadziesiąt polskich i europejskich eksponatów nawet z początków minionego stulecia. 4. Kasztelik w Olendrach gm. Siemiatycze O kaszteliku opowiedziało już kilka stacji radiowa i telewizyjnych. Mimo że Kasztelik, zwany przez lokalnych mieszkańców Koroną Podlasia, został wybudowany całkiem niedawno, to pięknie wpisuje się w okoliczne tereny, między Drohiczynem, Mielnikiem a Siemiatyczami, który upodobali sobie książęta litewscy, ruscy, mazowieccy, a nawet my też pisaliśmy: TUTAJ. Kamienny kasztel, to doskonały punkt widokowy, z którego można podziwiać nadbużańskie krajobrazy. Przy odrobinie szczęścia można poznać projektanta, twórcę i głównego budowniczego kasztelu Kasztelik w Olendrach. fot. Marta Millbank 5. Kościoły nad Bugiem Najwięcej kościołów to barokowe świątynie jak np. katedra pw. Świętej Trójcy w Drohiczynie, kościoły w Siemiatyczach i Niemirowie. Znajdziecie też świątynie neogotyckie w Dołubowie i Pobikrach, neoklasycystyczną w Dziadkowicach i ciekawy architektonicznie kościół w Perlejewie. Prawdziwą perełką są obiekty drewniane w Miłkowicach Maćkach, Milejczycach. Na szczególną uwagę zasługują drewniany, zbudowany w stylu zakopiańskim kościół Podwyższenia Krzyża Świętego w Tokarach czy jedyne na terenie powiatu siemiatyckiego sanktuarium maryjne z cudownym obrazem Matki Boskiej Ostrożańskiej w Ostrożanach. Kościół w Tokarach. fot. Białystok subiektywnie 6. Cerkwie powiatu siemiatyckiego Cerkwie powiatu siemiatyckiego to najchętniej odwiedzane obiekty sakralne. Jest ich ponad 20 z czego ponad polowa to zabytkowe świątynie. Tutaj, na świętej Górze Grabarce bije serce podlaskiego i polskiego prawosławia, o czym pisaliśmy już na naszych stronach TUTAJ. Ale oprócz świętej Góry Grabarki można zwiedzić piękne cerkwie w Drohiczynie, Mielniku, Siemiatyczach (Świętych Apostołów Piotra i Pawła – z jednym z najpiękniejszych, ikonostasem, oraz cerkiew Zmartwychwstania Pańskiego – dwupoziomowa, jedna z największych w Polsce), Grodzisku, Czarnej Wielkiej, Czarnej Cerkiewnej, Narojkach. Prawdziwymi perłami na szlaku cerkwi powiatu siemiatyckiego są drewniane prawosławne świątynie w Koterce (z cudowną ikoną Matki Bożej „Wszystkich strapionych Radość”, tuż przy szlabanie granicznym z Białorusią), Telatyczach, Rogawce, Żurobicach i Rogaczach. Cerkiew w Koterce. fot. Białystok subiektywnie 7. Linia Mołotowa – 62. Brzeski Rejon Umocniony Schron na Linii Mołtowa. Photo credit: Polek via / CC BY-NC-SA Ten pas radzieckich umocnień powstał w czasie II wojny światowej i ciągnął się wzdłuż granicy z III Rzeszą, powstałej na mocy Paktu Ribbentrop – Mołotow. Okolice Drohiczyna i Mielnika (fragment 62. Brzeskiego Rejonu Umocnionego) to kilkanaście, dość dobrze zachowanych kamiennych / żelbetonowych schronów, które zbudowano tam, gdzie znajdowały się naturalne przeszkody, np. rzeki, lasy. Większość, niestety, znajduje się obecnie na terenach prywatnych. Jest to jednak niezwykła gratka dla pasjonatów atrakcji militarnych. Jedne z najlepiej zachowanych i widocznych znajdują się tuż przy Górze Zamkowej w Drohiczynie i w Zajęcznikach przy DK 62. Jadąc od Drohiczyna w stronę przejścia granicznego w Koterce lub z Drohiczyna w kierunku Grannego można zauważyć wiele podobnych obiektów. 8. Góry zamkowe w Drohiczynie i Mielniku Na Górach Zamkowych kiedyś wznosiły się zamki. Niestety, ani drohiczyński ani mielnicki nie przetrwał do naszych czasów. Dzisiaj to punkty widokowe na piękną dolinę rzeki Bug (Mielnik) i Podlaski Przełom Bugu (Drohiczyn). Drohiczyn i owiana licznymi legendami Góra Zamkowa w Drohiczynie stały się plenerem kilku polskich filmów. Drohiczyn. Photo credit: PolandMFA via / CC BY-ND 9. Bug i inne walory przyrodnicze Rzeka Bug , nazywana ostatnią dziką rzeką Europy, wraz ze swoimi dopływami to największy przyrodniczy walor nadbużańskiego Podlasia. Tworzy malownicze meandry, przełomy, łachy i starorzecza tzw. bużyska. Dolina Bugu to ważny ekoszlak, siedlisko ptactwa wodno-błotnego, rzadkich gatunków ssaków związanych z wodą, takich jak np. bóbr. Bug jest rajem dla miłośników wędkarstwa i jedną z ulubionych rzek do spływów kajakowych. Dolina Bugu to malownicze krajobrazy lasów, łąk, piękne wschody i zachody słońca. Na terenach przyległych do rzeki Bug wydzielono Obszary Chronionego Krajobrazu: „Dolina Bugu” i „Dolina Bugu i Nurca”. Na terenie powiatu siemiatyckiego znajdują się unikalne rezerwaty jak Uszeście w Mielniku (rośliny sucho- i ciepłolubne, murawy kserotermiczne), leśne rezerwaty chroniące drzewostan mieszany (grab, dąb szypułkowy, sosna ): Grąd Radziwiłłowski (chroni też fragment dawnej Puszczy Mielnickiej), Sokóle, Koryciny, oraz Zespół przyrodniczo-krajobrazowy w Mielniku: „Głogi” (chroni fragment doliny Bugu: wzniesienia, wąwozy, roślinność ciepłolubna). Na dopływach rzeki Bug w Siemiatyczach utworzono zbiorniki wodne służące do celów wędkarsko-rekreacyjnych. 10. Kompleks zalewów w Siemiatyczach Trzy zbiorniki wodne powstałe w dorzeczu rzeki Bug, na rzece Kamionce. To doskonałe miejsce na letni odpoczynek nad wodą, raj dla wędkarzy, dobra baza rekreacyjno – sportowa i gastronomiczna. W okresie letnim zalewy kuszą licznymi imprezami. To jeden z najlepszych produktów turystycznych województwa podlaskiego o czym pisaliśmy w oddzielnym artykule – TUTAJ. fot. Mikołaj Mendrycki fot. Mikołaj Mendrycki fot. Mikołaj Mendrycki fot. Mikołaj Mendrycki 11. Kuchnia nadbużańska Kuchnia nadbużańska, jak cała podlaska, nawiązuje do obrzędowości, tradycji. Jest tu duży wybór tradycyjnych wędlin, serów, miodów, przypraw i ziół, nalewek, lokalnego piwa. Oczywiście królują wszelkie potrawy z ziemniaków, a przede wszystkim kiszka ziemniaczana i babka ziemniaczana. Nie zabraknie tutaj wszelkiej maści pierogów, obrzędowego korowaja, tradycyjnych busłowych łap, chłodniku czy podlaskich słodkości: sękacza, marcinka, mrowiska oraz kwasu chlebowego. Jednak niekwestionowanym nadbużańsko – podlaskim hitem stały się zaguby. Co ciekawe, w każdym lokalu, gdzie zetkniecie się z zagubami, będą one wyglądały nieco inaczej i inaczej będą smakowały. Naszym subiektywnym okiem, najlepsze znajdziecie w Drohiczynie „U Ireny”. O wszelkich specjałach podlaskiej kuchni pisaliśmy TUTAJ. Zaguby „U Ireny” fot. Białystok subiektywnie 12. Sport i rekreacja Oferta nadbużańskiego Podlasia jest bogata jeśli chodzi o aktywny wypoczynek. Spływy kajakowe, wypożyczalnie sprzętu wodnego Piękny Wschód, wypożyczalnie rowerów, kijków do nordic walking, nart, rejsy katamaranem po Bugu, ścieżki biegowe i nordic walking, rowerowe (w tym Szlak Rowerowy wschodniej Polski Green Velo), parki linowe w Mielniku i Wólce Nadbużnej, Stajnia w Żurobicach (nauka jazdy konnej, zajęcia dla dzieci i dorosłych z pielęgnacji konia, zabawy w siodle, przygotowanie do odznak jeździeckich, hipoterapia), wypożyczalnia quadów i motocykli Enduro w Kosiance Borutach, kompleks rekreacyjno – sportowy miejskich zalewów w Siemiatyczach, wiele sportowo – rekreacyjnych imprez i wydarzeń towarzyszących to niewątpliwie atrakcyjna oferta dla miłośników sportu i rekreacji. fot. 500 kajaków 13. Imprezy nad Bugiem Nadbuże, w okresie wakacyjnym zwłaszcza, przyciąga turystów mnóstwem imprez. Do najciekawszych, naszym subiektywnym zdaniem, należą: Ziołowe spotkania w Ziołowym Zakątku w Korycinach, w gminie Grodzisk – impreza, tradycyjnie odbywająca się w czerwcu promuje podlaskie smaki, muzykę i rękodzieło. Siemiatycki wieczorny przejazd na czymkolwiek w Siemiatyczach w lipcu to zdrowy i ekologiczny przejazd ulicami miasta, na wszystkim co jest napędzane siłą ludzkich mięśni. Gwarancja śmiechu dobrej zabawy. źródło: organizator imprezy 500 kajaków Siemiatyckie Targi Pogranicza w Siemiatyczach wraz z Festiwalem „Kultura bez granic” w lipcu to spotkania regionalnych wystawców, możliwość poznania ofert regionalnych producentów i przedsiębiorców, zakupu produktów spożywczych, uczestniczenia w folkowych koncertach grup z Ukrainy czy Białorusi. Spływ 500 kajaków Drohiczyn –Granne (pierwszy weekend sierpnia) to gwarancja niesamowitych przeżyć i przepiękne widoków. Przy ognisku i muzyce granej na żywo kajakarze mogą zasmakować przysmaków lokalnej kuchni. Muzyczne dialogi nad Bugiem w Mielniku to impreza folklorystyczno-folkowa (sierpień) goszcząca zespoły mniejszości narodowych i etnicznych mieszkających w Polsce. Dialogi poświęcone są tradycyjnej dawnej muzyce ludowej różnych kultur i regionów ale także współczesnej muzyce folkowej Chopin nad Bugiem w Mielniku. Cykl fortepianowych koncertów w nadbużańskich plenerach. Festiwal Korowaja (maj) konkurs kulinarny na najsmaczniejszego korowaja weselnego wraz z degustacją zaprezentowanych wypieków. Festiwal popularyzuje także wiedzę o dawnych zwyczajach weselnych poprzez występy zespołów folklorystycznych oraz warsztaty wypieku korowajczyków. Plenerowe lato filmowe czyli Kino pod gwiazdami w Siemiatyczach – w każdy weekend wakacji (sobota i niedziela) na miejskiej plaży odbywają się wieczorne seanse filmowe. fot. GOK Mielnik 14. Wielokulturowość nad Bugiem Najlepiej odzwierciedlona w architekturze największych ośrodków: Siemiatycz, Drohiczyna, Mielnika (ale nie tylko) oraz w działalności organizacji i instytucji. Cmentarze, kilkadziesiąt cerkwi i kościołów, kaplica ewangelicko – augsburska w Siemiatyczach, synagogi w Milejczycach i Śiemiatyczach, rzeka Mahomet, Przegląd Kolęd Wschodniosłowiańskich, Przegląd Prawosławnej Pieśni i Liturgicznej i Paraliturgicznej to nieliczne ślady wielokulturowości i ekumenizmu tego terenu. 15. Historia Siemiatycze – brama cmentarza żydowskiego. fot, Białystok subiektywnie Powiat siemiatycki to dzieje książąt litewskich, mazowieckich i ruskich ale także dynastii. Jagiellonów. Niemymi świadkami historii są liczne grodziska, kurhany, cmentarzyska. Na tych terenach: znajduje się miasto koronacyjne, rozegrała się jedna z największych bitew Powstania Styczniowego, powstał jeden z pierwszych Instytutów Położnictwa, zawarto Unię mielnicką i wydano przywilej mielnicki. można tu odnaleźć ślady obu wojen światowych i działalności księżnej Anny z Sapiehów Jabłonowskiej, innych rodów magnackich i społeczności żydowskiej. Nadbużańskie Podlasie to bogata historia sięgająca kilkanaście wieków wstecz… ZAPRASZAMY!
co warto zobaczyć nad bugiem